Jako architekt i projektantka wnętrz, przywiązuje dużą wagę do detali, zarówno w kontekście zewnętrznym jak i wnętrz. Zawodowo zajmuje się projektowaniem wnętrz, jednak mój wyuczony zawód to architekt kubaturowy. Dlatego, od zawsze, to właśnie architektura była moją największą miłością.

Przy budowie własnego domu miałam okazję się sprawdzić w wielu różnych aspektach – jako architekt, inwestor, kierownik budowy i projektantka wnętrz. Połączenie tych wszystkich funkcji w jednej osobie i ilość decyzji, którą trzeba było podjąć, była ogromna, dlatego, tak ważnym aspektem podczas budowy była dobra współpraca z wykonawcami.

Wybór firm do współpracy przy realizacji projektu stodolove nie był przypadkowy. Są to firmy z długoletnią tradycją, marki same w sobie, firmy sprawdzone przeze mnie pod kątem jakości, wytrzymałości, z którymi miałam styczność w swojej pracy zawodowej i z których bardzo często od lat korzystam przy realizacjach dla swoich klientów.

Jedną z takich marek była firma WIŚNIOWSKI, firma znana z produkcji ogrodzeń, bram garażowych, oraz okien i drzwi zewnętrznych, ale to właśnie na kwestiach związanych z ogrodzeniem chciałabym się dziś skupić.

Ogrodzenie – skupienie na otoczeniu, czyli dlaczego minimalistyczna forma kolekcji classic skradła moje serce

Zacznijmy od krótkiej historii, dlaczego WIŚNIOWSKI i dlaczego kolekcja Classic. W miejscu, w którym mieszkałam przez 2 lata, przed wprowadzeniem się do stodolove, przy tej samej ulicy stał biały bliźniak z czarnymi detalami, taka klasyczna kostka polska, po remoncie.

Minimalistyczna forma, z minimalistycznym ogrodzeniem. Przyglądałam się mu codziennie wychodząc na spacer z psem i to wtedy pomyślałam, że będzie to najlepszy test produktu, kiedy będzie można obserwować jak zachowuje się w swoim naturalnym środowisku, poddawany działaniu warunków atmosferycznych.

Naturalnym dla mnie wyborem był zarówno model jak i marka. Zależało mi na tym, aby forma ogrodzenia wtapiała się w otoczenie, nie dominowała w przestrzeni a tym bardziej, aby swoją formą nie zagłuszyła bryły budynku.

Wiedziałam, że potrzebuję ogrodzenie solidne, jeśli chodzi o materiał i stabilności, o dużym wymiarze przęseł, żeby zminimalizować ilość słupków, przezierne, oraz z możliwością zamówienia dowolnej wysokości. Te wszystkie parametry zostały spełnione w przypadku modelu WIŚNIOWSKI, z kolekcji Classic, wzór AW.10.71.

Dlaczego te wszystkie parametry były dla mnie tak istotne? Ponieważ dom stoi w malowniczej okolicy w sąsiedztwie rzeki i lasu oraz stawów hodowlanych z hodowlą pstrąga, a naprzeciwko mamy pozostałość po dawnych stawach, które stanowią piękny, zielony teren.

To właśnie dla tego terenu i tych widoków podjęłam się walki z trudną materią, jaką był dawny budynek gospodarczy i jego przebudowa. Otoczenie zieleni i starych owocowych drzew na naszej działce, to ogromna wartość tego miejsca.

Ogrodzenie musiało spełniać te wszystkie kryteria, żeby nie przytłaczać, nie dominować i nie zasłaniać otaczającej zieleni. Po to też, od strony ulicy, została zaprojektowana duża witryna z siedziskiem, aby można było podziwiać otoczenie, a ogrodzenie miało również to umożliwić.

Dużo osób pytało, dlaczego wybraliśmy tak niskie ogrodzenie, bo 120 cm nie jest standardem. Odpowiedzią jest właśnie widok.

Ogrodzenie – plany kontra rzeczywistość, czyli dlaczego wsparcie ekspertów jest tak ważne

Projekt zagospodarowania działki to była dla mnie przyjemność. Dużo czasu zajęło mi myślenie nad tym, w którą stronę chciałabym iść, jeśli chodzi o podjazd, czy taras. ale jak ma się już wybrany model ogrodzenia to pewne elementy zaczynają się same układać w spójną całość.

Od tego zaczęłam mój kontakt z firmą WIŚNIOWSKI. Przesłałam widoki 3d, z rozmieszczonymi elementami ogrodzenia, plan zagospodarowania działki wraz z wymiarami oraz zakres i odpis produktów, z których chciałam skorzystać.

koncepcja ogrodzenia
koncepcja ogrodzenia

Po krótkiej korespondencji mailowej, umówiłam się na spotkanie w jednym, z punktów partnerskich firmy WIŚNIOWSKI, w celu zaplanowania spotkania na miejscu inwestycji, omówienia szczegółów, jeśli chodzi o nasze oczekiwania oraz wyboru koloru i wykończenia elementów. W trakcie spotkania zostały omówione wymiary poszczególnych elementów, ich rozmieszczenie, umiejscowienie bramy i furtki oraz dokładny model i gabaryt Multiboxa.

Podjęłam też ostateczną decyzję o zmianie lokalizacji wiaty śmietnikowej i wpisanie w ogrodzenie skrzynki gazowej jako element jednego z przęseł, a Jej kolor idealnie zgrał się z wybranym wykończeniem i odcieniem z podstawowej palety wykończeń.

Po kilku dniach, otrzymaliśmy pełną wycenę, wraz z rozpiską wszystkich elementów, wchodzących w skład wyceny oraz rysunki z wymiarami przęseł, bramy, furtki i Multiboxa. Dokonaliśmy jeszcze jednej drobnej zmiany zmieniając lokalizację Multiboxa, dzięki czemu udało się pozbyć jednego dodatkowego słupka. Multibox stał się łącznikiem pomiędzy furtką, a pozostałą częścią ogrodzenia.

Ogrodzenie – skomplikowany proces rozbiórki, czyli dlaczego demontaż starego ogrodzenia zajął więcej czasu i wysiłku

Po akceptacji oferty i podpisaniu umowy, przyszedł czas na realizację. W naszym przypadku był on nieco bardziej skomplikowany niż kiedy ogrodzenie stawiane jest na działce, która wcześniej nie posiadała ogrodzenia lub miała ogrodzenie tymczasowe, czy budowlane. U nas ogrodzenie stało jeszcze od lat 40 lub też dłużej.

Rozbiórka ogrodzenia zajęła 2 dni. Okazało się, że poziom ulicy na przestrzeni dekad, nieco się podniósł względem oryginalnego i pod ziemią znaleźliśmy głęboko osadzoną podmurówkę betonową, którą trzeba było w całości rozkuć i wykopać, aby wyjąć słupki ogrodzeniowe i zdemontować siatkę. Dodatkowym utrudnieniem były słupki kamienne, między przęsłami starej bramy.

Po demontażu i wykopaniu wszystkich elementów starego ogrodzenia, na podstawie wytycznych od geodety, został wytyczony poziom posadowienia słupków ogrodzeniowych oraz ich linia, w stosunku do granicy działki, słupki zostały precyzyjnie rozmierzone, wypoziomowane i posadowione w przygotowanych wcześniej otworach z mieszanką betonową.

Wykonano dokładne pomiary pod przęsła ogrodzeniowe, furtkę i bramę oraz wymiar pod skrzynkę gazową, żeby precyzyjnie wpisać ją w panel ogrodzeniowy.

Ogrodzenie – realizacja jako ostatni element układanki

Proces samej realizacji przebiegał już bez zakłóceń. Przęsła pod wymiar zostały nam dostarczone w wynikającym z umowy terminie i jeszcze tego samego dnia miał odbyć się ich montaż. Gdyby nie fakt, że plany popsuła nam pogoda, mielibyśmy w ciągu tego samego dnia zrealizowane całe ogrodzenie.

2 dni później mieliśmy już odpowiednią pogodę na finał realizacji co w okresie wczesnej jesieni nie jest tak oczywiste i przewidywalne. Ekipa rozpoczęła montaż z samego rana, od skrajnych bocznych przęseł i w bardzo szybkim tempie kolejne trafiały pomiędzy wcześniej wmurowane słupki. Montaż takiego ogrodzenia panelowego jest stosunkowo prosty dzięki temu czas pracy znacznie się skraca.

W godzinach popołudniowych mieliśmy zamontowane wszystkie przęsła, pozostało zamocowanie Multiboxa na wcześniej przygotowanym fundamencie betonowym oraz furtki i bramy automatycznej. Kiedy wszystkie elementy trafiły na wcześniej wyznaczone miejsca, można było zająć się automatyką do bramy. Dzięki wykorzystaniu Multiboxa, mieliśmy możliwość podłączenia i schowania w jego wnętrzu wszystkich elementów, okablowania do sterowania bramy oraz akcesoriów do podłączenia wideodomofonu, na późniejszym etapie realizacji.

montaż
montaż
montaż
montaż
montaż
montaż

Cały system został dokładnie sprawdzony pod kątem poprawności działania, brama i furtka zostały wyregulowane i zostaliśmy przeszkoleni w zakresie funkcjonalności pilota, systemów bezpieczeństwa, czujników oraz co zrobić na wypadek braku prądu. Jak zapewne część z was wie, przez prawie 3,5 roku pracy nad realizacją projektu stodolove, mieliśmy wiele przebojów z ekipami i firmami pracującymi na budowie, nawet tymi z polecenia.

Tym bardziej miło było współpracować z firmą, która zajęła się nami kompleksowo, dostarczyła ogrodzenie zrealizowane pod projekt i zamontowała je bez przeszkód, opóźnień i problemów. Po prawie roku od montażu, mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że zarówno model jak i firma były dobrym wyborem i mogę polecić firmę WIŚNIOWSKI do realizacji, jako solidnego i sprawdzonego partnera. Efekt końcowy jest dla mnie zachwycający, a to, czy i Wam się podoba, oceńcie sami.

Realizacja
Realizacja
Realizacja
Realizacja
Autor

Absolwentka Wydziału Architektury i Urbanistyki Politechniki Gdańskiej. Architekturą wnętrz zajmuje się od 2003 roku. Doświadczenie zdobywała pracując w trójmiejskich biurach architektonicznych. Od 2006 roku właścicielka Pracowni Projektowej Dragon Art, która w 2016 roku zmieniła nazwę na Anna Maria Sokołowska Architektura Wnętrz. Laureatka wielu konkursów z zakresu architektury wnętrz, również na arenie międzynarodowej. Od kilku lat juror w konkursach „Dobry design” oraz „Diament Meblarstwa”. Prowadzi wykłady i warsztaty z tematyki związanej z projektowaniem wnętrz, oraz dzieli się swoim doświadczeniem na łamach portali i prasy branżowej. Architekt z powołania, z pasji i życiowej miłości do architektury, pięknego designu i funkcjonalnych rozwiązań. Uwielbia prostotę i funkcjonalność, Inspiracji szuka w architekturze modernistycznej i skandynawskim designie. Podróżuje po targach i festiwalach branżowych w Polsce i w Europie, żeby być na bieżąco z panującymi na rynku trendami. Prywatnie mama Adrianka.

Napisz komentarz